Pod koniec maja klasy trzecie wybrały się na trzydniowa wycieczkę w góry.
Pierwszy dzień spędziliśmy w letniskowej miejscowości jaką jest Białka Tatrzańska. Zachwyciły nas piękne górskie widoki oraz przełom Białki, gdzie rzeka przeciska się pomiędzy dwoma wapiennymi skałami - Kramnicą i Obłazową.

Wieczór spędziliśmy piekąc kiełbaski i bawiąc się na placu zabaw. Największą popularnością cieszyła się trampolina, do której ciągle ustawiała się kolejka.
Kolejny dzień to wyprawa do Zakopanego. W zimowej stolicy Polski musieliśmy zobaczyć na własne oczy jak wyglądają skocznie narciarskie, a głównie Wielka Krokiew im. Stanisława Marusarza, na której odbywają się międzynarodowe imprezy sportowe.
Później udaliśmy się na pieszą wycieczkę Doliną Białego, czyli wzdłuż potoku o tej samej nazwie, który pędzi między głazami, tworzy kaskady i miło szemrze. Prawie płaska trasa zaskoczyła nas na końcu. Czekała na nas mała wspinaczka w górę. Na hasło „Damy radę” wszyscy ruszyli dalej. Nagrodą za wysiłek był widok urokliwego wodospadu.
Po opuszczeniu terenu Tatrzańskiego Parku Narodowego udaliśmy się do centrum Zakopanego, gdzie tuż obok najbardziej znanej ulicy Krupówki znajdowało się Muzeum Tatrzańskie. Z wystawy etnograficznej dowiedzieliśmy się jak dawniej żyło się i pracowało na Podhalu oraz czym charakteryzuje się kultura tego regionu. Na wystawie przyrodniczej poznaliśmy zwierzęta i rośliny tatrzańskiej krainy.
Kolejną atrakcją dnia była przejażdżka kolejką torową na Gubałówkę, z której rozciąga się przepiękny widok na panoramę Tatr.
Trzeciego dnia wycieczki odwiedziliśmy Ogród Doświadczeń w Krakowie. Ten zielony park edukacyjny przybliżył nam między innymi zjawiska z mechaniki, akustyki, optyki, czy magnetyzmu. Na warsztatach edukacyjnych przeprowadzaliśmy zaskakujące eksperymenty z wykorzystaniem balonika lub uczyliśmy się orientacji w terenie na podstawie kompasu i mapy. Poprawnie rozwiązane zadania doprowadziły nas do ukrytej w Ogrodzie niespodzianki.
Stęsknieni za rodzicami, ale pełni wrażeń i nowej wiedzy wróciliśmy do domu. Jak twierdzi większość uczestników takie wycieczki mogłyby być co miesiąc.

V.K, J.O., L.M.